Podobno PZP załatwił w tym roku "płynną pasze" do karmienia pszczół zamiast cukru
i ma być rozwożona cysterną.
Obawiam się że to sfermentuje do czasu jesiennego karmienia .
Pytanie:
Dlaczego nie rozprowadza się inwertu w szczelnych opakowaniach ?
Co sądzicie o inwercie ?
Inwert do karmienia
Moderator: krzysglo
Inwert do karmienia
Tadeusz_G
Inwert nie jest zły, o ile nie posiada substancji balastowych (wielocukry w rodzaju dekstryn itp.), jak również HMF jest w dolnej granicy normy. Inwert nie jest zły, jeżeli zostanie napełniony i zaplombowany fabrycznie. W przypadku cysterny - wszystko jest możliwe. Skoro bardziej zabezpieczane cysterny do przewozu spirytusu lub benzyny pozwalają "wygospodarować" co nieco, to przy inwercie - lepiej nie mówić. Tak na zakończenie, dopiero teraz te psuje z PZP się obudziły? A gdzie byli do tej pory? Jasne, że woleli cukier. Nie napiszę dlaczego, bo chyba wszyscy się domyślamy.
Aby nie wyskakiwać przed orkiestrę, pragnę zauważyć, że inwert inwertowi nie jest równy. Przyznaję, że oponenci mieliy rację, że niektórzy producenci w swoim inwercie mają szkodliwe dodatki dekstryn i skrobi. Otwarte pozostaje pytanie- skąd zatem brać paszę dla pszczół?
[ Dodano: 2005-05-27, 00:10 ]
Aby nie wyskakiwać przed orkiestrę, pragnę zauważyć, że inwert inwertowi nie jest równy. Przyznaję, że oponenci mieli rację, że niektórzy producenci w swoim inwercie mają szkodliwe dodatki dekstryn i skrobi. Otwarte pozostaje pytanie- skąd zatem brać paszę dla pszczół?
[ Dodano: 2005-05-27, 00:10 ]
Aby nie wyskakiwać przed orkiestrę, pragnę zauważyć, że inwert inwertowi nie jest równy. Przyznaję, że oponenci mieli rację, że niektórzy producenci w swoim inwercie mają szkodliwe dodatki dekstryn i skrobi. Otwarte pozostaje pytanie- skąd zatem brać paszę dla pszczół?
-
- Starszy Stukacz
- Posty: 105
- Rejestracja: 2006-09-18, 15:46
- Lokalizacja: Murowana Goślina
Ja tez uważam że inwert inwertowi nie jest równy i nie każdy z nich nadaje się do karmienia pszczół.No ale nikt nie musi tym inwertem swoich pszczół karmić.Pamiętam w latach siedemdziesiątych(ub. wieku)gdy w Polsce były ogromne problemyz cukrem i w niektórych rejonach można było kupić cukier kubański,to teżbyli pszczelarze którzy przestrzegali przed jego stosowaniem. CI co go zastosowali uratowali swoje pszczoły przed śmiercią.Dziś mamy do wyboru wiele możliwości i sposobów karmienia, ale w/g mnie im więcej możliwości tym więcej ostrożności. Stosować należy to do czego mamy pewność i przekonanie .Eksperymentować należy ale na małej grupie ,wówczas w razie niepowodzenia nie będzie wielkich strat. Pozdrawiam .Pszczelarz 51.