Wymiana plastrów
Moderator: krzysglo
Wymiana plastrów
Ostatnio zwróciłem szczególną uwagę na pewna metodę pojawiającą się na forach tzn. zamianie wszystkich plastrów na węzę po miodobraniu. Chciałbym zasięgnąć zdania pszczelarzy odnośnie tego sposobu, czy ktoś ją stosował oraz z jakim skutkiem?
-
- Stukacz Wymiatacz
- Posty: 1226
- Rejestracja: 2007-12-01, 14:11
-
- Obserwator
- Posty: 2
- Rejestracja: 2012-03-07, 21:00
Witam!
Mam pytanie chciałbym sie dowiedziec na temat dokladania węzy do ula czy jest ona konieczna? Czy nie wystraczy tylko ramka pracy przecież pszczoły bedą miały zajęcie w postaci budowania pustej przestrzeni na ramce pracy.
Jak sobie z tym radzą pszczelarze którzy maja po 200 uli?
Ja mam 30 i staram sie raz na tydzień sprawdzić kazdy jeden ul i miec w rekach kazdą jedną rmake alke boje sie ze jak zwieksze pasieke niebede w stanie czasowo poradzić sobie z przeglądem kazdej jednej ramki.
Dopytuje pszczelarzy tych o dużej liczebności uli i mowią zegdyby przyszło im przejżeć kazdą jedną ramke to brakło by im czasu dla rodziny i na odpoczynek itp. Poprostu nie dokładają wezy tylko prowadza pasiekę na ramce pracy i tylko ja przeglądają jedną ramke i w tedy widać czy ciaganą plaseter czy nie. jak nie ciagną to jest nasroj rojow. NIE SPRAWDZAJĄ KAZDEJ JEDNEJ RAMKI. Jak z tym w końcu jest?
Prosze o porady
Mam pytanie chciałbym sie dowiedziec na temat dokladania węzy do ula czy jest ona konieczna? Czy nie wystraczy tylko ramka pracy przecież pszczoły bedą miały zajęcie w postaci budowania pustej przestrzeni na ramce pracy.
Jak sobie z tym radzą pszczelarze którzy maja po 200 uli?
Ja mam 30 i staram sie raz na tydzień sprawdzić kazdy jeden ul i miec w rekach kazdą jedną rmake alke boje sie ze jak zwieksze pasieke niebede w stanie czasowo poradzić sobie z przeglądem kazdej jednej ramki.
Dopytuje pszczelarzy tych o dużej liczebności uli i mowią zegdyby przyszło im przejżeć kazdą jedną ramke to brakło by im czasu dla rodziny i na odpoczynek itp. Poprostu nie dokładają wezy tylko prowadza pasiekę na ramce pracy i tylko ja przeglądają jedną ramke i w tedy widać czy ciaganą plaseter czy nie. jak nie ciagną to jest nasroj rojow. NIE SPRAWDZAJĄ KAZDEJ JEDNEJ RAMKI. Jak z tym w końcu jest?
Prosze o porady
a po co ty chcesz sprawdzać każdą ramkę? czy jest nastrój rojowy czy pracy to widać po wylotku, jak piszesz masz 30 uli więc chyba trochę doświadczenia masz, a uwierz przecież to idzie od razu zauważyć.
Dwa, żeby ocenić nastrój w rodzinie wystarczy wylotek i kontrola ramki węzy którą dałeś ostatnim razem jak dokładałeś. Ja to u siebie rozwiązuję tak że zawsze daję ramki z węzą środek gniazda, resztę ramek rozsuwając do boków, ramki skrajne wędrują za kratę. Wszystko bez wyszukiwania matki, bo na skrajnych ramkach jej nie będzie, bo nie ma tam miejsca do czerwienia, następnym razem sprawdzam tylko dodaną węzę i już.
Dwa, żeby ocenić nastrój w rodzinie wystarczy wylotek i kontrola ramki węzy którą dałeś ostatnim razem jak dokładałeś. Ja to u siebie rozwiązuję tak że zawsze daję ramki z węzą środek gniazda, resztę ramek rozsuwając do boków, ramki skrajne wędrują za kratę. Wszystko bez wyszukiwania matki, bo na skrajnych ramkach jej nie będzie, bo nie ma tam miejsca do czerwienia, następnym razem sprawdzam tylko dodaną węzę i już.
"bo pszczelarz jest dla pszczół, nie pszczoły dla pszczelarza"
https://plus.google.com/photos/10191835 ... 660/albums
sprzedam odkłady;
http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl ... 4720#24720
https://plus.google.com/photos/10191835 ... 660/albums
sprzedam odkłady;
http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl ... 4720#24720
-
- Stukacz Wymiatacz
- Posty: 1226
- Rejestracja: 2007-12-01, 14:11
Zawodowcy nie napiszą ci jak gospodarują z suszem bo komkurencja. Jak nie wymieniasz suszu nawezę to po10 wygryzieniach sie pszczół ta ramka jest czarna jak smoła i w niej tylko witusy i patogeny chorobowe. Co do ramki pracy to pszczoły ciągną tylko na trutową i iak matka zaczerwi na trutnie i ty wytniesz ta woszczyzne z zasklepionym czerwiem trutowym to tylko masz zysk z 5 deko wosku po przetopieniu. Bo wykarmienie trzech tys, trutni bo w ramce wielkopolskiej jest ich tyle. To pszczoły muszą tyle energji włożyc na wykarmienie co by wykarmiły 15 000 tys pszczół. Wykarmienie trutnia kosztuje pszczoły 5 razy tyle to wykarmienie 1 pszczoły. Lepiej dac wezę i miec zdrowe pszczoły niz zostawic stare czarne plastry i miec chorubska. Młoda pszczoła jak miema gdzie wypacać woszczyzny to góbi płatki woskowe. Pozdrawiam miły_marian
-
- Senior Stukacz
- Posty: 892
- Rejestracja: 2008-05-31, 12:50
- Lokalizacja: proszowice
tomciodr25,
Węze dokłądaj ,wymieniaj stare plastry jak chcesz mieć zdrowe pszczoły! Przecież susz kilkukrotnie przeczerwiony to siedlisko wielu chorób. Jak sprawdziś max 4 ramki z jednej strony to masz pogląd co jest dalej- lustrzane odbicie. Gdy są mateczniki rojowe to trzeba całość przeglądać. Jak Ci się wydaje że dużo poświęcasz czasu pszczółką to spróbuj zminimalizować ( wymiana matek,operowanie korpusami,robienie dokładów,ograniczanie matek etc.) . Jeżeli stwierdzisz ,że to i tak dla Ciebie za dużo czasu to zredukuj ilość pni.
Węze dokłądaj ,wymieniaj stare plastry jak chcesz mieć zdrowe pszczoły! Przecież susz kilkukrotnie przeczerwiony to siedlisko wielu chorób. Jak sprawdziś max 4 ramki z jednej strony to masz pogląd co jest dalej- lustrzane odbicie. Gdy są mateczniki rojowe to trzeba całość przeglądać. Jak Ci się wydaje że dużo poświęcasz czasu pszczółką to spróbuj zminimalizować ( wymiana matek,operowanie korpusami,robienie dokładów,ograniczanie matek etc.) . Jeżeli stwierdzisz ,że to i tak dla Ciebie za dużo czasu to zredukuj ilość pni.
pozdrawiam Marcin
jeśli włoże ramkę z węzą za ramką pierwszą z czerwem zasklepionym,to stare ramki nadal zostaną w centum gniazda.więc jak to zrobić dobrze.ramkę z czerwem zasklepionym mogę przesunąć bliżej zatworu lub za 1ramkę z węzą,czy muszę poczekać aż czerw się wygryzię i w tedy taką ramkę przesunąć do boku,chyba że taka ramka zostanie juz zaczerwiona znowu.czy można tozrobić jaks ok bez kraty
węzę daje się od kwitnienia agrestu, ale do połowy maja trzeba uważać i nie dawać w środek bo można zaziębić czerw, ale potem to dawaj śmiało w srodek gniazda, najlepiej obok ramki z jajeczkami.
"bo pszczelarz jest dla pszczół, nie pszczoły dla pszczelarza"
https://plus.google.com/photos/10191835 ... 660/albums
sprzedam odkłady;
http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl ... 4720#24720
https://plus.google.com/photos/10191835 ... 660/albums
sprzedam odkłady;
http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl ... 4720#24720
-
- Senior Stukacz
- Posty: 892
- Rejestracja: 2008-05-31, 12:50
- Lokalizacja: proszowice
Koniec maja/początek czerwca gdy temperatury będą już stabilne, a rodziny w zaawansowanym nastroju rojowym. Przy pierwszej fazie poszerzania nie wolno rozdzielać wezą czerwiu bo dojdzie do jego zaziębienia, a później to droga do infekcji najczęściej kiślicy i sezon z głowy. Można sobie skopać rodziny takim błędem. Proszę na to uważać.Pawełek pisze:potem
Piotr Nowotnik, masz zaawansowany nastrój rojowy końcem maja??????
mi bardziej chodziło o tzw. zimnych ogrodników, przy słabszej rodzinie mogą zaziębić rozdzielony czerw, przy silnej w środek węzę można dać wcześniej.
mi bardziej chodziło o tzw. zimnych ogrodników, przy słabszej rodzinie mogą zaziębić rozdzielony czerw, przy silnej w środek węzę można dać wcześniej.
"bo pszczelarz jest dla pszczół, nie pszczoły dla pszczelarza"
https://plus.google.com/photos/10191835 ... 660/albums
sprzedam odkłady;
http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl ... 4720#24720
https://plus.google.com/photos/10191835 ... 660/albums
sprzedam odkłady;
http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl ... 4720#24720
-
- Senior Stukacz
- Posty: 892
- Rejestracja: 2008-05-31, 12:50
- Lokalizacja: proszowice