Wypas owiec przy pasiece
Moderator: krzysglo
-
- Stukacz
- Posty: 80
- Rejestracja: 2012-03-27, 10:46
Wypas owiec przy pasiece
Mam taki coroczny problem - lokalny baca włazi ze swoimi owcami na mój prywatny teren i je tam wypasa. Nie byłoby problemu, gdyby nie to, że co roku wyjadają mi cały mniszek w trakcie kwitnięcia. Mam dokładnie wykoszony co roku ponad hektar działki gdzie kwitnie mi mniszek. W okolicy mniszka nie ma bo ludzie już nie koszą dookoła.
Co mogę poradzić?
Co mogę poradzić?
- Załączniki
-
- zima...
- 2012-12-08-1084.jpg (111.79 KiB) Przejrzano 15301 razy
-
- Stukacz Wymiatacz
- Posty: 1226
- Rejestracja: 2007-12-01, 14:11
-
- Stukacz
- Posty: 80
- Rejestracja: 2012-03-27, 10:46
ogrodzenie 1 ha działki to nie takie parę złociszymily_marian pisze:Nie widze innego wyjscia jak wydać Pare złociszów i ogrodzić tą działkie. A jak zwiekszy się zbiór miodu to odkładać na konto. Pozdrawiam miły_marian

Chodzi mi czy prawo mi nie przeszkodzi abym wymagał od właściciela owiec coby mi na działkę owiec nie wpuszczał, mimo, że nie mam ogrodzenia.
-
- Stukacz Junior
- Posty: 52
- Rejestracja: 2011-10-23, 15:58
-
- Stukacz
- Posty: 82
- Rejestracja: 2011-01-02, 15:14
Re: Wypas owiec przy pasiece
A czy Ty w ogóle rozmawiałeś z tym gościem? Może on myśli sobie, że robi Ci dobry uczynek strzygąc łąkę? Jak nie rozmawiałeś to pogadaj z chłopem że robi ci krzywdę, jak nie zrozumie to zacznij od zwykłej interwencji Policji może poskutkuje, jeżeli nie będzie skutku to jest to na pewno wykroczenie z działu "szkodnictwo polne, leśne,ogrodowe" kodeksu wykroczeń przy pomocy tego kodeksu można gościa wyprostować. Ale lepiej spróbować z nim porozmawiać na początek. Albo kupić sobie jakiegoś kaukaza i niech się zaplącze między ulami w tym czasie jak są tam owce.kubikkroscienko pisze:Mam taki coroczny problem - lokalny baca włazi ze swoimi owcami na mój prywatny teren i je tam wypasa. Nie byłoby problemu, gdyby nie to, że co roku wyjadają mi cały mniszek w trakcie kwitnięcia. Mam dokładnie wykoszony co roku ponad hektar działki gdzie kwitnie mi mniszek. W okolicy mniszka nie ma bo ludzie już nie koszą dookoła.
Co mogę poradzić?

-
- Stukacz Junior
- Posty: 56
- Rejestracja: 2012-05-16, 20:26
-
- Stukacz
- Posty: 82
- Rejestracja: 2011-01-02, 15:14
-
- Stukacz Junior
- Posty: 56
- Rejestracja: 2012-05-16, 20:26
Bywam w okolicach Krościenka i np wędrowałem wiele razy na bacówkę za Kacwinem i owczarki podchalańskie towarzyszące tam owcom są bezwględne dla innych psów, i ludzi. Jest niebezpiecznie tam chodzić i jak się słyszy stado to trzeba spie...w las w drugim kierunku. Baca nie potrafi odwołać żadnego z nich.
Są wzorcowe że tak powiem bo one w genach mają obronę stada przed wilkami ( w tym psami ), niedźwiedziami. To psy zaliczone jako obronne. Chodzą luzem ze stadem i człowieka też zaatakują często jak za blisko podejdzie.
A łagodny będzie jak się wychowa w środowisku w którym ma byc łagodny.
Są wzorcowe że tak powiem bo one w genach mają obronę stada przed wilkami ( w tym psami ), niedźwiedziami. To psy zaliczone jako obronne. Chodzą luzem ze stadem i człowieka też zaatakują często jak za blisko podejdzie.
A łagodny będzie jak się wychowa w środowisku w którym ma byc łagodny.
-
- Stukacz
- Posty: 80
- Rejestracja: 2012-03-27, 10:46