Wysoka dennica Langstroth
Moderator: krzysglo
Wysoka dennica Langstroth
Witam, czy ktoś może posiada lub wie gdzie można znaleźć schematy budowy takiej dennicy? Ewentualnie czy przy budowie / przerobieniu od jakiegoś innego ula są jakieś wymiary które muszą być zachowane(np. wysokość)?
-
- Senior Stukacz
- Posty: 623
- Rejestracja: 2005-12-27, 12:11
- Lokalizacja: Limanowa
Kolego "Mrówka" - proponuję wejść na stronę Polanki, tam jest pokazana wysoka, bezfelcowa dennica ula "Optimal". Nie ma podanych wymiarów, ale na oko można się zorientować. Gdyby Kolega mieszkał blisko Limanowej - to zapraszam, mam wolną w pracowni do obejrzenia.
A to strona http://www.spp-polanka.org/index.php tam po lewej wejść na link "Sprzęt pszczelarski".
Ponadto posłałem Koledze via mail zdjęcia dennicy wysokiej z wszelkimi elementami, jak dennicowy poławiacz pyłku jaka była demonstrowana na Wystawie we wrześniu w Ostrawie przez znanego mi producenta uli na Słowacji p.Milana Krokavca.
Pozdrawiam Stanisław Z.
A to strona http://www.spp-polanka.org/index.php tam po lewej wejść na link "Sprzęt pszczelarski".
Ponadto posłałem Koledze via mail zdjęcia dennicy wysokiej z wszelkimi elementami, jak dennicowy poławiacz pyłku jaka była demonstrowana na Wystawie we wrześniu w Ostrawie przez znanego mi producenta uli na Słowacji p.Milana Krokavca.
Pozdrawiam Stanisław Z.
Re: Wysoka dennica Langstroth
Twoje pytanie jest troche nieprecyzyjne, bo mimo wszystko trudno zgadnac o co dokladnie Ci chodzi - czy masz pozostale elementy i chodzi Tobie tylko o dennice, czy chcesz zrobic taki ul od podstaw, czy jeszcze o cos innego.Mrowka pisze:Witam, czy ktoś może posiada lub wie gdzie można znaleźć schematy budowy takiej dennicy? Ewentualnie czy przy budowie / przerobieniu od jakiegoś innego ula są jakieś wymiary które muszą być zachowane(np. wysokość)?
Ul Langstrota jest najbardziej popularnym ulem na swiecie i wystepuje w wielu wariantach, o czym swiadcza informacje chociazby na tej stronie:
http://www.dave-cushman.net/bee/lang.html
Mozesz posluzyc sie wyszukiwarka i wpisac haslo, np.: beehive Langstroth lub inaczej i wydobedziesz to, co bedziesz chcial, ale jak uscislisz swoje pytanie, to byc moze i otrzymasz na nie odpowiedz odrazu tutaj.
Nie ma sensu pisac nie wiedzac dokladnie co byloby praktyczne w Twojej konkretnej sytuacji, przynajmniej ja nie wiem, ale ...
A wariantow dennic jest pewnie jeszcze wiecej niz rozmaitych typow Langstroth'a, o czym tez sie mozesz sam przekonac.
Swoja droga, to wspanialy ul, dlatego wiec jest tak popularny.
coconut
-
- Nieśmiały
- Posty: 20
- Rejestracja: 2009-05-19, 21:40
- Lokalizacja: Kopcie
- Kontakt:
Popieram!tadeusz.puzio pisze:Może to popularny ul,może i wspaniały-dla jakiej gospodarki?.
A może czasem jest tak że: cudze chwalimy bo swojego dobrze nie znamy?
Pozdrawiam
Proszę o zaproponowanie tego "naszego" ula.
Nie przywołuj ula Widery vel wielkopolski, a tak naprawdę dawny ul pruski. Tak jak Ostrowskiej ma zbyt mały przekrój "komina", co wywołuje częste rójki.
Pragnę zwrócić uwagę, że Ostrowska tez skłaniała się do ramki 23 cm, ale "komin" był za mały i odpuściła sobie.
Ul Langstroth`a jest standardem światowym i wszędzie można wszystko do niego kupić. Wszelkie inne ule, to tylko regionalny folklor.
Dla amatora, nie ma większego znaczenia typ ula, ale dla zawodowca tak.
Moze jest troche inaczej:tadeusz.puzio pisze:cudze chwalimy bo swojego dobrze nie znamy?
Zmierzam wylacznie do udzielenia scislej i konkretnej odpowiedzi na pytanie Kol. "Mrowka"
...i wylacznie tylko tak nalezy to rozumiec.
Natomiast wybor typu ula, a zwlaszcza 'udzielanie rad' w tym wzgledzie, ktory typ ula jest "lepszy" czy nawet "najlepszy" - zawsze budzilo i nadal bedzie budzic niezliczone kontrowersje i ma to swoje bardzo szerokie podloze - najczescie faktycznie folklorystyczne, ale bywa tez, ze i racjonalne - lecz to jest zupelnie inny temat i wole juz tego nie komentowac, co nie oznacza, ze nie mam swojego zdania i nie potrafilbym tego uzasadnic.
Jednakze "moje" zdanie moze wcale koledze sie nie przydac.
Poczekamy dalej co na to wszystko powie nam Kol. "Mrowka".
Postanowilem podac strone z dennica osiatkowana, a takze druga zawierajaca rysunek budowy calego ula (istnieje wiele konfiguracji - ta, tylko jako przyklad):
http://www.beesource.com/files/ipmbottom.pdf
http://www.beesource.com/build-it-yours ... ry-birkey/
coconut
-
- Senior Stukacz
- Posty: 623
- Rejestracja: 2005-12-27, 12:11
- Lokalizacja: Limanowa
Proszę Kolegów - Kol.Mrówce chodziło o pokazanie wysokiej dennicy.
Ja mu podałem namiary. Teraz też próbuję podać stronę czeską www, ale niestety, są nawet kolorowe elementy takiej dennicy bez podania wymiarów. W każdym razie z rysunków można się domyśleć, że dennica jest wysoka, osiatkowana. A to:
http://www.vcelarskeforum.cz/tema-Plank ... Langstroth
tu są dennice wysokie kilku producentów uli w Czechach.
Pozdrawiam Stanisław Z.
Ja mu podałem namiary. Teraz też próbuję podać stronę czeską www, ale niestety, są nawet kolorowe elementy takiej dennicy bez podania wymiarów. W każdym razie z rysunków można się domyśleć, że dennica jest wysoka, osiatkowana. A to:
http://www.vcelarskeforum.cz/tema-Plank ... Langstroth
tu są dennice wysokie kilku producentów uli w Czechach.
Pozdrawiam Stanisław Z.
-
- Senior Stukacz
- Posty: 623
- Rejestracja: 2005-12-27, 12:11
- Lokalizacja: Limanowa
-
- Nieśmiały
- Posty: 20
- Rejestracja: 2009-05-19, 21:40
- Lokalizacja: Kopcie
- Kontakt:
A dlaczego zabraniasz przywoływać ul Widery,wielkopolski.avico pisze:Nie przywołuj ula Widery vel wielkopolski, a tak naprawdę dawny ul pruski. Tak jak Ostrowskiej ma zbyt mały przekrój "komina", co wywołuje częste rójki.
Ze to dawny pruski?Żądne wytłumaczenie.
A mateczkami wymyślonymi przez Niemców nie pogardzasz i nimi handlujesz.
Napisz w jakich ulach,,,wynalazkach swoich"trzymasz pszczoły.
Pozdrawiam
To akurat nie ten dział, ale krótko:
Pierwowzór wielkopolskiego, to niewielki, niczym wiadro ul pruski. O ile pamiętam, to jego foto powinno być w artykule o skansenie w Więcborku.
200 - 100 lat temu nieśność matek była znacznie niższa i stąd kubatura mogłaby być mniejsza. Ul Widery, vel wielkopolski powstał na bazie ula pruskiego i przywołanie nazewnictwa ma tylko znaczenie historyczne. Tu tak, jak ul warszawski, który powstał na bazie słowiańskiego i poza nazwą nie żadnego innego znaczenia.
Szkoda, że pszczelarze nawet w tej sytuacji wywlekają nacjonalizmy i używają jako argumentu. Przecież pszczelarstwo i pszczoły nie uznają granic, czy narodowości. Natomiast jakość niemieckiego materiału jest bezdyskusyjna.
Wyobraźmy sobie komin w mieszkaniu i połączoną zwykłą kuchnię węglową. Ilość dymu nie przekracza wydolności przekroju komina i wszystko wylatuje górą.
Ten opis stanowi przyrównanie "dawnych" pszczół w ulu wielkopolskim.
Teraz do tego samego komina podłączamy wielki piec zdolny ogrzać cały dom. Przekrój komina jest za mały dla odprowadzenia spalin i część z nich wydostaje się drzwiczkami do pomieszczenia.
Ten opis stanowi przyrównanie współczesnych nam pszczół o intensywnym rozwoju, którym nie tyle brakuje kolejnych korpusów z ramkami, co prawidłowej wentylacji i przekroju gniazda. Kiedy urodzi się więcej pszczół pojawia się nastrój rojowy wywołany małą kubaturą ula. Rójka, to odpowiednik wydostającego się dymu do pomieszczenia.
Ta sama rodzina w ulu o większym przekroju korpusu pozwoli na podtrzymanie nastroju roboczego i późniejsze wejście w taki nastrój, ale już nie z przyczyn budowy ula.
Przy wychowie matek ul wielkopolski jest b. dobry właśnie ze względu na szybsze wchodzenie pszczół w nastrój rojowy. Takie właściwości wielkopolskiego sprawiły, że oprócz 1/2 dadanta jest on w mojej pasiece. Również posiadany sprzęt do wychowu jest dedykowany do tego typu ula.
Mając 2 typy uli wyraźnie widać opóźnienie w wejściu w nastrój rojowy w 1/2 dadanta i dlatego pierwsze serie idą z wielkopolskiego, a później 1/2 dadanta.
Co jest zaletą dla hodowcy, to wcale nie musi być dla producenta miodu.
Pierwowzór wielkopolskiego, to niewielki, niczym wiadro ul pruski. O ile pamiętam, to jego foto powinno być w artykule o skansenie w Więcborku.
200 - 100 lat temu nieśność matek była znacznie niższa i stąd kubatura mogłaby być mniejsza. Ul Widery, vel wielkopolski powstał na bazie ula pruskiego i przywołanie nazewnictwa ma tylko znaczenie historyczne. Tu tak, jak ul warszawski, który powstał na bazie słowiańskiego i poza nazwą nie żadnego innego znaczenia.
Szkoda, że pszczelarze nawet w tej sytuacji wywlekają nacjonalizmy i używają jako argumentu. Przecież pszczelarstwo i pszczoły nie uznają granic, czy narodowości. Natomiast jakość niemieckiego materiału jest bezdyskusyjna.
Wyobraźmy sobie komin w mieszkaniu i połączoną zwykłą kuchnię węglową. Ilość dymu nie przekracza wydolności przekroju komina i wszystko wylatuje górą.
Ten opis stanowi przyrównanie "dawnych" pszczół w ulu wielkopolskim.
Teraz do tego samego komina podłączamy wielki piec zdolny ogrzać cały dom. Przekrój komina jest za mały dla odprowadzenia spalin i część z nich wydostaje się drzwiczkami do pomieszczenia.
Ten opis stanowi przyrównanie współczesnych nam pszczół o intensywnym rozwoju, którym nie tyle brakuje kolejnych korpusów z ramkami, co prawidłowej wentylacji i przekroju gniazda. Kiedy urodzi się więcej pszczół pojawia się nastrój rojowy wywołany małą kubaturą ula. Rójka, to odpowiednik wydostającego się dymu do pomieszczenia.
Ta sama rodzina w ulu o większym przekroju korpusu pozwoli na podtrzymanie nastroju roboczego i późniejsze wejście w taki nastrój, ale już nie z przyczyn budowy ula.
Przy wychowie matek ul wielkopolski jest b. dobry właśnie ze względu na szybsze wchodzenie pszczół w nastrój rojowy. Takie właściwości wielkopolskiego sprawiły, że oprócz 1/2 dadanta jest on w mojej pasiece. Również posiadany sprzęt do wychowu jest dedykowany do tego typu ula.
Mając 2 typy uli wyraźnie widać opóźnienie w wejściu w nastrój rojowy w 1/2 dadanta i dlatego pierwsze serie idą z wielkopolskiego, a później 1/2 dadanta.
Co jest zaletą dla hodowcy, to wcale nie musi być dla producenta miodu.
chciałem się włączyć:nikt na forum nie pisze że przy budowie ula trzeba przyjąć trzy i pół centymetra,czyli:10 ramek 35cm+1boczne ściany,11ramkowy ul+3,5w dół tak samo będzie zawsze wychodził ul kwadrat,nazwa nie będzie miała znaczenia może się nazywać nawet" Gagarin''ale to będzie twój o ile zastrzerzesz patent na jedną ramkę przyjmuje się 3,5cm możesz ramkę wydłużać lub zwęża normy stwożyły pszczoły
W przedmiotowym zagadnieniu chodzi o normalizację. W naszym kraju po wojnie przyjęto ule tzw. uznane, które z czasem uległy przemianom.Fred1 pisze:chciałem się włączyć:nikt na forum nie pisze że przy budowie ula trzeba przyjąć trzy i pół centymetra,czyli:10 ramek 35cm+1boczne ściany,11ramkowy ul+3,5w dół tak samo będzie zawsze wychodził ul kwadrat,nazwa nie będzie miała znaczenia może się nazywać nawet" Gagarin''ale to będzie twój o ile zastrzerzesz patent
Wiadamo, że budową ula rządzą niepodważalne reguły i każdy według nich ul może zbudować. Jednak chcąc mieś do tego ula wyposażenie, to musi znaleźć się w znormalizowanym standardzie. Takim światowym standardem jest Langstroth.
-
- Starszy Stukacz
- Posty: 109
- Rejestracja: 2010-10-07, 20:40
cytat: ..."Natomiast jakość niemieckiego materiału jest bezdyskusyjna. "
w ostatnich latach miałem matki ukraińskie i niemieckie ,te niemieckie do pięt ukraińskim nie dorastały....
....czyżby Ksiądz Jan Dzierżoń był mniejszym autorytetem jako Polak i dlatego nacjonaliści niemieccy postanowili go zgermanizować ? Co na szczęście nie udało im się ..ale że próby były to żałosny fakt...
w ostatnich latach miałem matki ukraińskie i niemieckie ,te niemieckie do pięt ukraińskim nie dorastały....
....czyżby Ksiądz Jan Dzierżoń był mniejszym autorytetem jako Polak i dlatego nacjonaliści niemieccy postanowili go zgermanizować ? Co na szczęście nie udało im się ..ale że próby były to żałosny fakt...