topiarka do wosku na gaz
Moderator: krzysglo
topiarka do wosku na gaz
Witam
Używa ktoś może takiego urządzenia? Jaka jest sprawność? Warto zainwestować?
Używa ktoś może takiego urządzenia? Jaka jest sprawność? Warto zainwestować?
Policz cenę gazu w stosunku do mocy urządzenia w zależności do czasu wytapiania + zapas na jego sprawność, negatywny wpływ temperatury otoczenia i jakiś zapas na jakość naszego gazu. Wtedy uzyskasz orientacyjny koszt wytopu. Od tego odejmij zarobek za cenę sprzedanego wosku.
Moim zdaniem skórka niewarta wyprawki ze względu na cenę wosku.
Trzeba się długo paprać (wycinać, topić, klarować, jechać sprzedać, ...) Chyba taniej sprzedać do firmy Łysoń wyciętą woszczynę. Cała robota, to wycięcie woszczyny z plastrów i posortowanie według koloru, włożenie do worków i odesłanie.
Ja już od dawna wosku nie wytapiam, bo nie ma ekonomicznego uzasadnienia choćby tylko ze względu na cenę mojej pracy. Przecież nie pracujesz darmo i musisz wliczyć stawkę godzinową. Do tego amortyzacja sprzętu.
Wolałbym z odpadów zrobić słoneczną topiarkę. Mam wtedy ramki niezbyt estetyczne, ale zdezynfekowane i przy użyciu drutów nierdzewnych z reguły nie muszę ponownie drutować, tylko od nowa naciągnąć.
Moim zdaniem skórka niewarta wyprawki ze względu na cenę wosku.
Trzeba się długo paprać (wycinać, topić, klarować, jechać sprzedać, ...) Chyba taniej sprzedać do firmy Łysoń wyciętą woszczynę. Cała robota, to wycięcie woszczyny z plastrów i posortowanie według koloru, włożenie do worków i odesłanie.
Ja już od dawna wosku nie wytapiam, bo nie ma ekonomicznego uzasadnienia choćby tylko ze względu na cenę mojej pracy. Przecież nie pracujesz darmo i musisz wliczyć stawkę godzinową. Do tego amortyzacja sprzętu.
Wolałbym z odpadów zrobić słoneczną topiarkę. Mam wtedy ramki niezbyt estetyczne, ale zdezynfekowane i przy użyciu drutów nierdzewnych z reguły nie muszę ponownie drutować, tylko od nowa naciągnąć.
Kolego Brachol,kupiłem taką topiarkę Firmy Łysoń tego lata. Spełnia moje oczekiwania.
Wypala około 0,5m3 gazu ziemnego/godz. Pierwszy wkład (16-18 plastrów wlkp) wytapia się dopiero po około 1 godzinie, bo długo nagrzewa się woda, następne dużo szybciej.
Zalecane jest topienie na dworze, ale wówczas wiatr oddala płomień od dna pojemnika,
lepiej topić w pomieszczeniu lub w bardzo zacisznym miejscu. Ilość uzyskanego wosku z 1 wkładu zależy od koloru plastrów. Skuteczność szacuję na oko w granicach 95%. Odpady nie próbowałem jeszcze wytapiać w topiarce elektr. bo naprawdę niewiele
pozostaje tego na dnie, nie warto.
Czy z punktu ekonomicznego warto czy nie warto, oceń sam. Dla mnie większą wartość od kasiory ma możliwość wykonania węzy z własnego wosku.A jaka w tym korzyść to
już odrębny temat.
Pozdrawiam.
Wypala około 0,5m3 gazu ziemnego/godz. Pierwszy wkład (16-18 plastrów wlkp) wytapia się dopiero po około 1 godzinie, bo długo nagrzewa się woda, następne dużo szybciej.
Zalecane jest topienie na dworze, ale wówczas wiatr oddala płomień od dna pojemnika,
lepiej topić w pomieszczeniu lub w bardzo zacisznym miejscu. Ilość uzyskanego wosku z 1 wkładu zależy od koloru plastrów. Skuteczność szacuję na oko w granicach 95%. Odpady nie próbowałem jeszcze wytapiać w topiarce elektr. bo naprawdę niewiele
pozostaje tego na dnie, nie warto.
Czy z punktu ekonomicznego warto czy nie warto, oceń sam. Dla mnie większą wartość od kasiory ma możliwość wykonania węzy z własnego wosku.A jaka w tym korzyść to
już odrębny temat.
Pozdrawiam.
rostewit
-
- Stukacz
- Posty: 74
- Rejestracja: 2009-02-26, 15:44
- Lokalizacja: mazowieckie
Kolego brachol - teraz to nie problem zadzwoń do Prezesa najbliższego Koła pszczelarskiego i poda Ci namiary na takich pszczelarzy, którzy nie dali ładować się w rogi ,,naciągaczom" i kupili sobie walce do robienia węzy.l
Potwierdzam, sam od kilku lat korzystam z uprzejmości kolegi w kole, który za 1kg powierzonego wosku, robi 1kg węzy - za 10zł.
Warto wytopić w topiareczce słonecznej wosk, oddać jesienia na zebraniu i na następnym zebraniu masz gotową węzę - cena wosku wychodzi nie mniej niż 20zł/kg, bo węza jest od 30zł w górę.
Ostatnio oddałem 36kg wosku x 10zł = 360zł
gdybym kupował 36kg węzy x 30zł - 1080zł.
Gdyby nie taka możliwość pozyskiwania węz, to dopiero byśmy wiedzieli jak jest cena węzy: jak z miodem tj. wosk od pszczelarza po 10zł, a weza nie mniej jak 50zł.
Potwierdzam, sam od kilku lat korzystam z uprzejmości kolegi w kole, który za 1kg powierzonego wosku, robi 1kg węzy - za 10zł.
Warto wytopić w topiareczce słonecznej wosk, oddać jesienia na zebraniu i na następnym zebraniu masz gotową węzę - cena wosku wychodzi nie mniej niż 20zł/kg, bo węza jest od 30zł w górę.
Ostatnio oddałem 36kg wosku x 10zł = 360zł
gdybym kupował 36kg węzy x 30zł - 1080zł.
Gdyby nie taka możliwość pozyskiwania węz, to dopiero byśmy wiedzieli jak jest cena węzy: jak z miodem tj. wosk od pszczelarza po 10zł, a weza nie mniej jak 50zł.
kamyk