Będzie wysyłka matek spedycją

[avico]

Czyżby kurier z matkami miał przyjechać?

Bo jak się domyślam wątek jest na ten akurat temat.

Nie przypuszczam, że analfabeci piszą i czytają.

[telok]

Czyżby kurier z matkami miał przyjechać?

Tak avico z twoimi matkami.

[avico]

Czyżby kurier z matkami miał przyjechać?

Tak avico z twoimi matkami.

Chyba pytanie dotyczące osypu pszczół nie należy do tego wątku. To dział gospodarki pasiecznej.
Odsyłam do 9 punktu regulaminu forum.

[Szlachciura]

Czyżby kurier z matkami miał przyjechać?

Bo jak się domyślam wątek jest na ten akurat temat.

Nie przypuszczam, że analfabeci piszą i czytają.

To tekst zamiast życzeń świątecznych dla pszczelarzy...

[tomaros1]

Szkoda ze akurat Pszczelarstwo nalezy prenumerowaz aby miec ulgi u tego kuriera, pismo sie tak popsuło ze nie przekonuje mnie do siebie( moze poza 2 góra3 artykułami ktore sa ciekawe) reszta to powielanie tego co juz było, wiecej rzeczy mozna dowiedzic sie z roznych for i albo je zastasowac albo nie co najlepsze to nic nie kosztuje.

[avico]

Błąd w rozumowaniu!

To nie pszczelarz ma być prenumeratorem, ale hodowca.

Pszczelarz jako adresat płaci 15 zł kosztów spedycji. Jeżeli hodowca nie chce prenumerować pisma, to zamiast 15 płaci 19 zł.

Masz słuszne rozumowanie, że wiedza internetowa nie kosztuje, ale ona też nie bierze się znikąd. Ktoś napisał, opublikował etc.

Jeżeli masz uwagi odnośnie pisma skieruj je do redakcji, a jeszcze lepiej - sam zacznij pisać. Nie tylko, że pisanie nie kosztuje, to możesz na pisaniu zarobić.

[tomaros1]

Zeby cos publikowac trzeba miec to jakos udokumentowane, a nie lac wode, a poźniej nie umiec odpowiedziec jesli ktos zada do danego artykułu pytanie.
Ale rzeczywiscie jesli ktos wysyła kilkaset matek bedzie to dla klienta udogodnienie, i bedzie stawiało hodowce w lepszym swietle.

[avico]

To nie o hodowcę chodzi, ale jakość matek, ich procent przyjęć i dalsze efekty bardzo silnie zależą od ich kondycji fizycznej.
Nawet najlepsze matki mogą być zepsute przez nieodpowiedni transport.
Chyba, że produkuje masówkę na refundację.

[Administrator]

Wg mnie wysyłka kurierem nie gwarantuje sposobu obchodzenia się z przesyłką, a jedynie czas dostawy (z czym i poczta zaczyna sobie radzić co raz lepiej). Między bajki można włożyć to, że specjalne oznakowanie gwarantuje odpowiednie traktowanie przesyłki (to moje osobiste doświadczenia, choć nie tylko). A że usługa dla prenumeratorów jest tańsza - skoro to redakcja zaangażowała się w organizację to rzeczą oczywistą jest że też coś chce na tym ugrać, nic w tym nadzwyczajnego.

[johny180]

swego czasu rozmawiałem z kurierem na temat przesyłek.interesowało mnie jak zapakować miód żeby sie nie rozbił po drodze.uczulał mnie bardzo, żeby dobrze zabezpieczyć przesyłke, ponieważ zanim przesyłka dotrze do adresata jest pare razy przerzucana i nikt specjalnie sie nie przejmuje żeby to robić delikatnie.dla nich każda paczka to tylko paczka,ajeśli wartościowa to ubezpieczona i jeśli coś sie stanie firma koszty pokryje.tylko co z tego pszczelarzowi jeśli do stanie matki skasowane

[avico]

Jak zwykle najwięcej do powiedzenia mają najmniej zainteresowani. Od dawna są skargi na pocztę, ale kiedy pojawia się alternatywa, to też jest źle. Matek też nie hodujesz. Nie wiesz jak się z matkami obchodzą na poczcie, to nie pisz. Nie będę wyliczał zasadnych reklamacji, kiedy matki przyjeżdżały "ugotowane" wyziębione i martwe. W ramach odszkodowania poczta wypłaca standardowo około 70 zł.

Nim sprawa dojrzeje z kurierskimi wysyłkami i zanim cokolwiek sprawdzimy, już mamy niezadowolonych.

Miód w słoikach przyrównujesz do koperty z matkami. Czyżbyś sądził, że one będą tam luzem?

Zaczynam się poważnie zastanawiać, czy przy takim podejściu pszczelarzy nie zacząć wszystko odkręcać. Jeszcze nie jest za późno.

[minikron]

Proponuję, żeby redakcja podpisała umowę na przesyłki z miodem. Czasem tego życzą sobie klienci. Jeśli cena będzie przystępna, na pewno ad czasu do czasu skorzystam. Do tego będzie zdecydowanie większy popyt na takie usługi niż na przesyłanie matek i to w innym terminie (głównie zima).

[avico]

Proponuję, żeby redakcja podpisała umowę na przesyłki z miodem. Czasem tego życzą sobie klienci. Jeśli cena będzie przystępna, na pewno ad czasu do czasu skorzystam. Do tego będzie zdecydowanie większy popyt na takie usługi niż na przesyłanie matek i to w innym terminie (głównie zima).

Przed napisaniem, proponuje przeczytać regulamin. Większy będzie z tego pożytek. Jeżeli nie hodujesz i nie wysyłasz matek, ani nie wnosisz do tematu niczego istotnego, bądź uprzejmy swoje uwagi zachować dla siebie.

[Administrator]

Jak zwykle najwięcej do powiedzenia mają najmniej zainteresowani. Od dawna są skargi na pocztę, ale kiedy pojawia się alternatywa, to też jest źle. Matek też nie hodujesz. Nie wiesz jak się z matkami obchodzą na poczcie, to nie pisz. Nie będę wyliczał zasadnych reklamacji, kiedy matki przyjeżdżały "ugotowane" wyziębione i martwe. W ramach odszkodowania poczta wypłaca standardowo około 70 zł.

Nim sprawa dojrzeje z kurierskimi wysyłkami i zanim cokolwiek sprawdzimy, już mamy niezadowolonych.

Miód w słoikach przyrównujesz do koperty z matkami. Czyżbyś sądził, że one będą tam luzem?

Zaczynam się poważnie zastanawiać, czy przy takim podejściu pszczelarzy nie zacząć wszystko odkręcać. Jeszcze nie jest za późno.

I dobrze że jest alternatywa, nic tak dobrze nie wpływa na rynek jak konkurencja. Ja co prawda nie jestem branżowy, ale w kwestii przesyłek mam bardzo duże doświadczenie, dlatego piszę. Może dobrze by było gdyby inicjatywa była szersza, wtedy firma potraktowała by transport pszczół jako niszę rynkową, przygotowała specjalne procedury itp. Na pewno warto wybrać kuriera ze względu na cenę i czas.

[ Dodano: 2010-12-28, 08:34 ]

Proponuję, żeby redakcja podpisała umowę na przesyłki z miodem. Czasem tego życzą sobie klienci. Jeśli cena będzie przystępna, na pewno ad czasu do czasu skorzystam. Do tego będzie zdecydowanie większy popyt na takie usługi niż na przesyłanie matek i to w innym terminie (głównie zima).

Przed napisaniem, proponuje przeczytać regulamin. Większy będzie z tego pożytek. Jeżeli nie hodujesz i nie wysyłasz matek, ani nie wnosisz do tematu niczego istotnego, bądź uprzejmy swoje uwagi zachować dla siebie.

Avico, po co te nerwy? Tak, napisałeś w pierwszym poście że można wysyłać inne produkty, podziel się może informacją co do ograniczeń wagowych. Ja stawiam na 30 kg w tej cenie.