Referat zgłosił sprawę do nadzoru budowlanego, który postanowił przyjechać na kontrolę. Odbyła się ona podczas nieobecności właściciela nieruchomości. Stojąc na ulicy zrobili protokół i wydali sprzeciw samowolce. Sprawy dodaje ciekawostka że z ulicy budy nie widać. Cóż można stwierdzić, że miał pecha, że ktoś doniósł, chociaż nikt z sąsiadów do tego się nie przyznaje. Tylko dlaczego na stronach miasta jest napisane, że to miasto przyjazne inwestorom? Przyjeżdżajcie budujcie się, u nas jest najłatwiej pisze prezydent Piotrkowa.
Zastanawiam się czy na postawienie czegokolwiek : budy, huśtawki, parasola w Piotrkowie trzeba mieć zezwolenie?

Zdjęcie ze strony : http://www.leroymerlin.pl/konstrukcje-d ... a1902.html
Może w sklepie przy stoisku z budami trzeba napisać nie dla mieszkańców Piotrkowa . Dla Piotrkowian bez zezwolenia może być jedynie łańcuch z wbitym w ziemię palikiem. No ale nie mówmy o tym głośno bo i na to trzeba będzie mieć zezwolenie Prezydenta Miasta przyjaznego inwestycjom mieszkańców.